Black Ops niedługo wycieknie do Sieci

Taka już dola spiraconych konsol i gorących gier - zawsze ktoś będzie chciał rozpowszechnić "gorący" towar w Internecie. Tym razem łupem padły dyski Black Ops, a do sprawy wmieszał się sam deweloper gry. UPDATE.
Taka już dola spiraconych konsol i gorących gier - zawsze ktoś będzie chciał rozpowszechnić "gorący" towar w Internecie. Tym razem łupem padły dyski Black Ops, a do sprawy wmieszał się sam deweloper gry. UPDATE.




Po niedawnym przedpremierowym przecieku do Sieci Halo: Reach to chyba druga taka głośna akcja - pirat/haker (czy inny złodziej, nazwa nie ma znaczenia) o ksywce Ungodly Leaker wszedł w posiadanie finalnego kodu Call of Duty: Black Ops. Jak twierdzi serwis Hooked Gamers, kod został wykradziony z tłoczni płyt w Alabamie (i to podobno kilka sztuk), na dowód czego Leaker opublikował w Necie zdjęcia skradzionego materiału (poniżej - wygląda całkiem realnie jak na moje kaprawe oko).
Sprawa być może rozeszłaby się po kościach i ucichła, ale według HG, Treyarch za wszelkę cenę chce wytropić i ustalić winnych przecieku. Szef społeczności Treyarch, znany Wam zapewne ze słyszenia Josh Olin, założył konto na hakerskim forum, którego używa Ungodly Leaker, aby znaleźć do niego dostęp. Próbował negocjować z osobami związanymi z przeciekim finalnego kodu gry, jak także z wyciekiem bety Black Ops. Ostatecznie został jednak zbanowany z całego forum. Znalazł mimo wszystko dojście do kilku osób poza terenem forum, kontaktując się m.in. poprzez Twittera z niejakim userem 97SIRHB. Rozmowę Olina z 97SIRHB ten ostatni opublikował ostatecznie na forum, wyjawiając, że Olin szuka winnych przecieku, a jeśli gra trafi do Sieci, Treyarch postara się, aby całe forum zostało zamknięte.
Stara prawda mówi: jak nie śmierdzi, to nie ruszaj. Ta trochę nowsza: z Internetem jeszcze nikt nie wygrał.
Co sądzicie o całej powyższej historii?
UPDATE:
Kolejne godziny przyniosły nowe, namacalne dowody na to, że faktycznie oryginalne dyski z grą dostały się w niepowołane ręce. Jak głębiej wyjaśnił serwis Hooked Gamers, do członków podziemnego forum pirackiego (o którym wspominałem powyżej) ktoś zwrócił się z ofertą sprzedaży kradzionych dysków z Black Ops. Kilka osób wyraziło zainteresowanie i doszło do transakcji za pośrednictwem kuriera. Wiadomo, że niektóre przesyłki zostały przechwycone na polecenie Treyarch (podobno z udziałem ze strony FBI) - ale jak widać na filmie poniżej - najwidoczniej nie wszystkie. Oczywiście posiadacze i potencjalni nabywcy dysków nie ukrywają, że zakup został dokonany celem rozpowszechnienia gry w Sieci...
Podobnie jak ma to miejsce z filmami z bety, film z bootowania gry został usunięty z YT na żadanie Activision.
A przy okazji: zapraszam na nowe filmy z bety. To kolejny przykład walki Activision z wiatrakami. Po kiego usuwać filmy z bety z YouTube, jak codziennie pojawia się dwa razy więcej nowych?