Xbox Series S jest „potencjalnie użyteczny”. Konsola ma skłaniać deweloperów do tworzenia gier w 60 fps
Microsoft rozpoczął aktualną generację od dwóch konsol i choć wiele osób narzeka na potencjał mniejszego Xboksa, to jednak według Digital Foundry – Xbox Series S mógł pomóc branży, ponieważ deweloperzy postanowili tworzyć gry w wyższej jakości dla PlayStation 5 i Xboksa Series X.
Czy Xbox Series S wstrzymuje generację i bez małej konsoli otrzymalibyśmy znacznie lepsze oraz ładniejsze gry? Nie wszyscy są o tym przekonani. Na temat jakości obrazu w najnowszych grach zostało zapytane Digital Foundry i John Linneman w ciekawych słowach skomentował sytuację urządzenia Microsoftu.
W trakcie rozmowy redakcja podjęła temat FSR 2.0, które jest wykorzystywane przez wielu deweloperów i technologia znacząco zmniejsza jakość obrazu – twórcy nie zajmują się pełną optymalizacją, a wolą po prostu w odpowiednich momentach pogorszyć obraz, by gracze nie mierzli się ze spadkami płynności animacji.
John Linneman jest jednak pewien, że w tej sytuacji Xbox Series S jest „potencjalnie użyteczny”, ponieważ konsola Microsoftu „ustala minimalne wymagania”, które mogą mieć pozytywny wpływ na PlayStation 5 i Xboksa Series X.
Jeśli gra musi działać na Xboksie Series S, to deweloperzy muszą nie tylko dopracować grę na tej platformie, ale jednocześnie są zobowiązani do poprawy tytułów na pozostałych urządzeniach – John Linneman śmiejąc się wspomniał, że produkcje mogłyby wyglądać znacznie gorzej bez małej konsoli Microsoftu.
Twórcy muszą uruchomić grę w odpowiedniej jakości na Xboksie Series S, a później jest im łatwiej dopracować tytuł na PlayStation 5 i Xboksie Series X – w rezultacie pojawiają się nawet tryby 60 klatek.
Digital Foundry zauważyło, że gry na Xboksa Series S nie powinny otrzymywać wariantów 60 fps, ponieważ te mogą być zarezerwowane dla PS5 i XSX, ale jednocześnie deweloperzy mają wyznaczoną jakość, od której mogą rozpoczynać pracę.
