Microsoft oferując część biznesu Activision firmie Ubisoft zaalarmował urzędników z Unii Europejskiej
Microsoft wciąż nie otrzymał zgody na kupienie Activision Blizzard z Wielkiej Brytanii, ale według ostatnich informacji korporacja zaoferowała zaskakujące środki zaradcze. Propozycja amerykańskiej korporacji zaniepokoiła urzędników z Unii Europejskiej.
W zeszłym miesiącu redakcja Politico poinformowała o sytuacji z Wielkiej Brytanii – urzędnicy z CMA postanowili dalej blokować umowę Microsoftu z Activision Blizzard. Problemem wciąż jest dział chmury, więc korporacja z Redmond miała zaproponować nietypowe rozwiązanie: firma sprzeda Ubisoftowi prawa do streamingu. Francuzi mieli zarządzać działem chmury na terenie UK.
Jak jednak podaje Reuters – unijne organy antymonopolowe pytają rywali i klientów Microsoftu, czy zaproponowane środki zaradcze nie wpłyną negatywnie na rynek.
Z jednej strony Komisja Europejska zatwierdziła transakcję w maju, ale problemem okazuje się fakt, że zgoda ta została wydana przed propozycją Microsoftu, by to Ubisoft otrzymał prawa do działu chmury w Wielkiej Brytanii.
Jednak od tego czasu unijny organ nadzoru antymonopolowego wysłał e-maile do firm z prośbą o informacje zwrotne, podały źródła agencji Reuters. Źródła podały, że nie wszczęto formalnego dochodzenia, co sugeruje, że [urzędnicy – przyp. red.] mogą czekać na decyzję CMA przed podjęciem jakichkolwiek działań.
Urzędnicy z Europy mają czekać na ostatnie decyzje Competition and Markets Authority, ale podobno wszczęcie nowego dochodzenia przez Unię Europejską jest „mało prawdopodobne”. Mimo wszystko urzędnicy sprawdzają, co tak naprawdę o całej sytuacji myśli branża.
