Diablo 4 ma otrzymywać „coroczne rozszerzenia”. Blizzard ma gigantyczne plany na grę
Przed debiutem 2. sezonu rozgrywek Rod Fergusson podzielił się bardzo ważną wiadomością. Najnowsza odsłona Diablo nie tylko będzie systematycznie otrzymywać nową zawartość dzięki sezonowym aktualizacjom, ale deweloperzy planują w każdym roku udostępniać na rynku pełnoprawne dodatki.
Dyrektor generalny serii Diablo jeszcze przed premierą Diablo 4 zaskoczył, opowiadając o aktualnej sytuacji panującej w głównym zespole odpowiedzialnym za rozbudowę gry. Specjaliści jednocześnie rozwijali dwa rozszerzenia oraz dwa sezony dodatkowej zawartości.
1. sezon Diablo 4 niekoniecznie przypadł do gustu wszystkim odbiorcom, którzy zarzucali twórcom niewystarczającą liczbę nowości, lecz wydaje się całkiem prawdopodobne, że nie powinniśmy oczekiwać na gigantyczne aktualizacje, bo Blizzard ma zgoła inne plany na powiększenie produkcji.
Rod Fergusson podczas rozmowy z redakcją Dexerto potwierdził, że Diablo 4 ma otrzymywać coroczne rozszerzenia:
Ale wiesz, to są lata i lata. Na tym się skupiamy. Patrząc na premierę gry i pierwszy sezon, postrzegamy to jako budowanie fundamentów, na których możemy budować przyszłość. Tak więc, patrząc na nasze kwartalne sezony i coroczne rozszerzenia, są to rzeczy, na których naprawdę koncentrujemy się w naszej usłudze na żywo.
Jeśli studio rzeczywiście zaoferuje jeden duży dodatek co 12 miesięcy oraz nowe sezony co trzy miesiące, to Diablo 4 będzie prawdziwą grą-jako-usługą. Na podobnych zasadach jest rozwijane chociażby Destiny 2, nad którym czuwa doświadczona ekipa Bungie.
Jak dotąd nie poznaliśmy konkretów, lecz przypomnijmy, że w przeszłości duże rozszerzenia pozwalały społeczności sprawdzić możliwości nowych klas oraz wyruszyć na nowe przygody. Jedno jest pewne – Blizzard ma obiecujące plany na rozwój Diablo 4.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo IV.
