Uważajcie na strażaków w Grand Theft Auto V
Graczy z całego świata od zeszłego tygodnia spędzają wolny czas w Los Santos. Tamtejsze linie lotnicze informują o sporym nawale miłośników rozrywki z Wielkiej Brytanii (tutaj szczegóły). Jeśli planujecie podróż do tego pięknego miasta musicie pamiętać o jednym – nie zadzierajcie ze strażakami.
Poniższy materiał pokazuje, że w Los Santos trzeba uważać nie tylko na bandytów, gangsterów, nudzącą się młodzież, a nawet na… Strażaków. Panowie mają tak wiele pracy, że czasami reagują dość nerwowo.
W Los Santos możecie spotkać wiele podobnych okazów. Deweloperzy w wielu wywiadach wspominali, że ich głównym celem było „ożywienie” miasta. Z tego powodu mieszkańcy dyskutują ze sobą, kłócą się, czasami się biją, a innym razem po prostu zachowują się na swój indywidualny sposób. Wszystko w granicach rozsądku, ale efekty wielokrotnie są wyśmienite.
Drugi film to bonus – nie dzwońcie pod ten numer! ;)
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.