Indiana Jones 5 osiągnął najgorsze oceny w serii, ale film może zaliczyć sukces? Są oficjalne prognozy

Już dzisiaj odbywają się pierwsze pokazy „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”, więc na pewno warto spojrzeć na prognozy dotyczące startu produkcji. Disney może się obawiać, ponieważ pod względem ocen to najgorsza opowieść w całej serii.

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” zakończy przygody tytułowego bohatera, a jednocześnie Harrison Ford pożegna się z rolą. Film Jamesa Mangolda nie zyskał uznania wśród krytyków i tylko 67% dziennikarzy poleca najnowszą przygodę korporacji Disney.

Deadline przedstawił najnowsze prognozy i według analityków „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” osiągnie start na poziomie 60-65 mln dolarów Stanach Zjednoczonych i łącznie 140 mln dolarów na całym świecie.

Czy będzie to dobry start? Zdania są podzielone, ponieważ część analityków podkreśla, że wielkie blockbustery powinny zarabiać więcej, ale warto zwrócić uwagę na inne wyniki filmów z tej serii.

Jeśli prognozy dotyczące rezultatów „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” będą poprawne, to film osiągnie drugi najlepszy wynik podczas trzydniowego startu w USA w porównaniu do poprzednich opowieści z uniwersum – „Poszukiwacze zaginionej Arki” (średnia poleceń dziennikarzy: 93%, premiera: 1981 rok, wynik po 3 dniach w USA: 8,3 mln), „Indiana Jones i Świątynia Zagłady” (77%, 1984, 25,3 mln), „Indiana Jones i ostatnia krucjata” (84%, 1989, 29,3 mln) oraz „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki” (77%, 2008 rok, 100,1 mln).

Warto dodać, że analitycy liczą tylko trzydniowy weekend (piątek-niedziela), a nie długi (piątek-wtorek) – choć w Stanach Zjednoczonych na początku przyszłego roku odbędzie się święto i duża część widzów może wybrać się na film w poniedziałek.

Przeczytajcie naszą recenzję „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”.