Pedro Pascal zapomniał, że został obsadzony do The Last of Us. Problemem okazały się leki

Gwiazdor „The Last of Us” wspomniał o castingu do najnowszego hitu HBO. Aktor przez leki nasenne zapomniał, że został zaangażowany do produkcji i chciał czekać na wiadomość od twórców.

Pedro Pascal został zaproszony do programu The Tonight Show, podczas którego miał okazję rozmawiać o produkcji HBO. Aktor nie ukrywał, że casting odbył się w wymagających okolicznościach, ponieważ Pascal znajdował się w Londynie, a cała ekipa HBO pracowała ze Stanów Zjednoczonych.

Aktor przeczytał scenariusze, a następnie miał dać znać, czy będzie chciał wziąć udział w castingu do „The Last of Us”, ponieważ współpracą był zainteresowany Craig Mazin. Pedro Pascal był fanem „Czarnobyla”, więc chętnie spotkał się z twórcą serialu.

Gwiazdor serialu „The Mandalorian” nie ukrywał, że rozmowa z Mazinem ułożyła się bardzo dobrze, więc ekipa poprosiła go, by został „trochę dłużej” i podczas wideokonferencji mógł spotkać się także z Neilem Druckmannem... problemem jednak okazała się strefa czasowa.

Pedro Pascal zdawał sobie sprawę, że jest naprawdę późno, więc po castingu chcąc szybko zasnąć wziął leki nasenne i dosłownie zapomniał zakończenia rozmowy, a nawet otrzymania roli. Aktor obudził się i jak wspomniał był „gotowy czekać na cały dzień przy telefonie”, ale po chwili zobaczył pierwsze wiadomości z gratulacjami.