Wreszcie koniec problemów w Battlefield 4? - dziś premiera wyczekiwanej łatki
DICE obiecywało nam bardzo ważne zmiany wprowadzane przez wrześniowy patch do Battlefield 4. Łatka miała zostać opublikowana we wrześniu... i twórcy nie zawiedli.
Deweloperzy czekali jednak z publikacją patcha do ostatniego dnia września. Dopiero dzisiaj na konsolach udostępniona zostanie długo wyczekiwana aktualizacja kodu Battlefield 4. Plik zajmuje ok. 1,2GB.
Czego mamy spodziewać się po rzeczonym patchu? Przede wszystkim modyfikacji prędkości poruszania się żołnierzy, którzy będą teraz tak zwinni jak żołdacy z Battlefield 3. Ta modyfikacja sprawi, wg Davida Sirlanda z DICE, że łatwiej będzie oddalić się z niefortunnych i trudnych sytuacji bojowych.
DICE zajęło się też HUD gry, dzięki czemu ekran będzie "zdecydowanie mniej zaśmiecony". Gracze otrzymają wiele opcji ustawiania HUD pod własne preferencje.
Ważną zmianą będzie również modyfikacja balansu siły rozmaitych giwer. Deweloperzy skupiają się też na eliminacji efektu wizualnego odrzutu przy wykorzystywaniu przyrządów optycznych bliskiego i średniego dystansu. Żołnierze nie będą również reagować tak żywiołowo w przypadku odnoszenia ran (nie będziemy mieć do czynienia z tak intensywnymi ruchami kamery).
Last but not least - DICE zajmuje się poprawą kodu sieciowego (przede wszystkim na PS3 i X360) oraz usprawnieniami mechaniki "wskrzeszania" żołnierzy.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Battlefield 4.
