GTA 5 oferuje ray tracing, ale nie bez graficznych mankamentów. Analiza aktualizacji 1.64 na PS5 i XSX

Jedną z najprzyjemniejszych niespodzianek 2022 roku była aktualizacja 1.64 dla Grand Theft Auto 5, która została opublikowana w połowie grudnia. Klasyk od Rockstar doczekał się wsparcia dla ray tracingu na PS5 oraz Xbox Series X. Temat postanowiła wziąć pod lupę ekipa DigitalFoundry.

Pierwsze porównania nowej opcji graficznej w Grand Theft Auto 5 mogliśmy sprawdzić już w połowie grudnia. Najbardziej szczegółową analizę tej aktualizacji przygotowała redakcja DigitalFoundry. Eksperci od jakości graficznej przyjrzeli się implementacji ray tracingu w GTA 5 na PS5 i XSX - w każdym z dostępnych, nowych trybów.

Przede wszystkim filmik ujawnia duże różnice, jakie dzieli tryb Jakości RT i Wydajności RT. Godząc się na niższe wartości framerate’u uzyskujemy zaawansowane, lustrzane odbicia na wielu powierzchniach. Niestety wykonaniu ray tracingu brakuje sporo do ideału również w trybie Jakości. Odbicia lustrzane na odległych fasadach budynków czy na kałużach wyglądają dziwnie, pojawiając się nagle, w wyraźny sposób, co DigitalFoundry pokazuje w 4:40 poniższego nagrania. Ray tracing praktycznie nie funkcjonuje też w przypadku powierzchni morza czy jezior.

Z jaką płynnością to wszystko działa? PS5 i XSX nie mają prawie żadnych problemów z renderowaniem obrazu w module Jakości w 30 fps. W bardzo rzadkich przypadkach płynność spada na moment w okolice 25 fps w wersji na XSX. Na obu konsolach GTA 5 wygląda praktycznie identycznie, przy wybraniu tego samego trybu graficznego. Zmian nie zaobserwowano natomiast w ogóle na Xbox Series S - tytuł wygląda tak samo, jak przed aktualizacją.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.