Troll wielkim hitem platformy Netflix? 100% krytyków poleca film nazwany „nową Godzillą”

„Troll” jest od dzisiaj dostępny na platformie Netflix i choć założenia produkcji nie zwiastują wyjątkowej propozycji, to jednak okazuje się, że pierwsi krytycy bardzo pozytywnie wypowiadają się na temat filmu.

„Troll” to najnowszy film katastroficzny opracowany przez Roara Uthauga. Reżyser „Tomb Raidera” zajął się stworzeniem historii, która na papierze nie brzmi zbyt ambitnie – w Norwegii budzi się starożytny troll, który postanawia siać zniszczenie i grupa naukowców musi go powstrzymać.

Produkcja jednak okazuje się... bardzo dobrym widowiskiem. Film został nazwany „nowym Godzillą” i aktualnie poleca go 100% krytyków z Rotten Tomatoes.

Według udostępnionych opinii – „Troll” zapewnia naprawdę dobrą rozrywkę, a jednocześnie widzowie mają w tym wypadku okazję poznać norweską kulturę, która została bardzo ciekawie wpleciona w wydarzenia. Krytycy nie ukrywają, że jest to „jeden z najgłupszych, ale najlepszych filmów katastroficznych tego roku” i ma to być znakomita propozycja dla fanów „gigantycznych potworów”.

Dziennikarze chwalą potwora, dzięki któremu twórcy mogli pokusić się o kilka widowiskowych scen akcji, a jednocześnie „Troll” otrzymał podobno dobrze zrealizowane efekty specjalne. Nie brakuje głosów, że choć jest to „po prostu dobry film”, to jednocześnie świetna produkcja katastroficzna.

Wiele na to wskazuje, że choć do „Trolla” trzeba podejść z odpowiednim dystansem – jest to w końcu film o wielkiej bestii – to jednak entuzjaści gatunku powinni zacierać rączki, ponieważ Roar Uthaug nie zawiódł.