Wiedźmin od Netflixa może otrzymać kolejny spin-off. Twórcy przedstawią bardzo ciekawy wątek
Streamingowy gigant w następnych miesiącach najprawdopodobniej ujawni nową produkcję rozwijającą świat Andrzeja Sapkowskiego. Dziennikarze znanego serwisu otrzymali informacje na temat serialu live-action, który może zostać intrygująco połączony z głównym „Wiedźminem”.
Redanian Intelligence dotarło do kolejnych planów na rozbudowę netflixowego uniwersum „Wiedźmina”. Jak dotąd doczekaliśmy się niezwykle klimatycznej animacji „Wiedźmin: Zmora Wilka”, w grudniu zadebiutuje pierwszy spin-off z aktorami zatytułowany „Wiedźmin: Rodowód krwi”, tymczasem coraz więcej mówi się o starcie prac nad następną opowieścią.
Co ciekawe, tym razem filmowcy najprawdopodobniej nie przedstawią tak bardzo odległej historii, a skupi się na grupie Szczurów – młodych rozbójnikach szerzących postrach na terenie Nilfgaardu.
Jak wskazuje redakcja Redanian Intelligence, Szczury zawitają już w dwóch odcinkach 3. sezonu (7 i 8 epizod), kiedy Ciri natrafi na przedstawicieli grupy, jednakże dopiero w 4. sezonie ich wątek doczeka się znacznego rozszerzenia.
Pomiędzy dwoma najbliższymi sezonami Netflix miałby zaoferować nowy spin-off, który będzie skoncentrowany na szajce Szczurów. Obecnie nie wiadomo, jak scenarzyści podejdą do opowieści i czy przede wszystkim pokażą powstanie bandy, bądź też nawiążą do zdarzeń z 3. sezonu. Analizując wcześniejsze poczynania streamingowego giganta wydaje się całkiem możliwe, że twórcy mogliby wprowadzić widzów do kolejnej samodzielnej opowieści.
Co ciekawe, poznaliśmy już pierwszych młodych aktorów, którzy wzmocnią obsadę grającą w nowych odcinkach „Wiedźmina” i wcielą się w członków szajki. Na ekranie zobaczymy Christelle Elwin grającą w Mistle, Fabiana McCalluma jako Kayleigha, Juliette Alexandrę jako Reef. Nieoficjalnie mówi się także o angażu Aggy K. Adams (Iskra).
