Call of the Wild: The Angler przypomina o sobie na zwiastunie premierowym. Potwierdzono wersje na konsole
Rynek symulatorów łowieckich i wędkarskich stał się w ostatnim czasie coraz bardziej popularny, dzięki czemu miłośnicy takowych tematów mają coraz większy wybór. Teraz do grona wędkarzy dołącza Call of the Wild: The Angler.
Pecetowy rynek wędkarski zdominowany został przez dwie darmowe produkcje czyli Fishing Planet oraz Russian Fishing 4, które to rywalizując o graczy zgarniają znaczą część tego tortu. Ostatnio jednak na rynku pojawiły się aż dwie nowe produkcje - polski Ultimate Fishing Simulator 2 od Ultimate Games oraz omawiane dziś Call of the Wild: The Angler od twórców theHunter: Call of the Wild.
The Angler zadebiutował kilka dni temu, ale dopiero w piątek potwierdzono, że tuż obok pecetów, konsole Xbox również otrzymają swoja wersję najnowszego dzieła Expansive Worlds. Premiera Anglera na Steam jest dość udana, bowiem w szczytowym momencie grało w niego blisko 10 tysięcy osób - aż 10 razy więcej niż w polski Ultimate Fishing Simulator 2.
