Ubisoft: Większe nie zawsze jest lepsze w projektowaniu gier

Ukończenie Assassin's Creed Valhalla zajmuje około 60 godzin, a produkcja potrafi przerazić skalą oraz rozmachem. Mimo to Ubisoft uważa, że nie zawsze tworzenie gigantycznych gier to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich deweloperów.

Ubisoft przez lata zapewnił graczom wiele kolosalnych światów, ale najnowsza technologia opracowana przez korporację może sprawić, że gracze trafią do jeszcze większych lokacji. Ubisoft Scalar to propozycja, która pozwoli wszystkim twórcom rozwijać niemal nieograniczone tereny.

Patrick Bach z firmy Ubisoft, który kieruje zespołem w Sztokholmie pracującym nad nowoczesnymi narzędziami francuskiej korporacji, wspomina, że Scalar może pomóc w rozwijaniu gier, ale nie wszystkie zespoły skorzystają z potencjału.

„Czy gry muszą być większe? Nie. Czy niektóre gry skorzystają na tym, że będą mogły być większe? Oczywiście. To zależy od danej produkcji, jej celu i twórców”.

Przedstawiciel Ubisoftu zaznaczył, że w przypadku rozwijania gier więcej nie znaczy lepiej:

„Żadna część gry nie powinna kierować się zasadą 'więcej znaczy lepiej'. To jest technologia i to nie ona decyduje o tym, jakie gry się tworzy, ale są produkcje, które zdecydowanie zyskają na tym, że będą większe, bardziej szczegółowe, będą mogły się skalować i będą większe niż obecnie. Nie sądzę, aby istniał rzeczywisty związek między tym, że gry są większe, a tym, że są lepsze lub gorsze. To zależy od twórców i tego, jak chcą spożytkować energię, aby zrealizować swoją wizję”.

Są to bardzo ciekawe słowa płynące od przedstawiciela firmy, która od lat zaprasza graczy do jeszcze większych światów, a jest znana z wrzucania na mapę setek punktów.

Ubisoft Scalar według przedstawionych informacji pomoże rozwijać gry szybciej, wydajniej i na niespotykaną wcześniej skalę. Korporacja zamierza pokazać technologię przez swoje pozycje i Ubisoft Massive, Ubisoft Redlynx oraz zespoły z Bukaresztu i Kijowa tworzą tytuły z wykorzystaniem Scalara.