W Kioto strzelają korki od szampana - w KKW w końcu jest więcej Wii U niż Xboksów 360

Słupki sprzedaży konsol w Kraju Kwitnącej Wiśni w końcu wskazały przewagę Wii U nad Xboksem 360, który w trochę ponad 8 lat rozszedł się w Japonii w ilości 1,641,528 sztuk. Wynik to marny, ale stacjonarce dużego N przeskoczenie go zajęło całe 15 miesięcy.
Konsole Microsoftu mimo usilnych starań choćby w postaci ekskluzywnych jRPG-ów to w kraju grasujących w pociągach zboczeńców wciąż egzotyka na miarę trzymania w zbitym z szarej płyty bloku warana z komodo. Gonienie przez ponad rok niszowego sprzęty na rodzimym rynku uwypukla jedynie fakt, że popyt na Wii U jest na dokładnie przeciwnym biegunie od tego, którego życzyłoby sobie Nintendo. Śpiesząca się powoli w kwestii znikania ze sklepowych półek skrzynka z nieodzownym padletetem na dzień dzisiejszy znalazła miejsce w domach 1,643,095 Japończyków. Przypomnijmy tylko, że Sony sprzedało ponad 300 tys.egzemplarzy PlayStation 4 już w dniu dwa dni od premiery w swojej ojczyźnie.
Wbrew nadziejom fanów dużego N coraz bardziej prawdopodobne jest, że Wii U będzie dla firmy hydraulika gorzką pigułą do przełknięcia. Nie pierwszą i zapewne nie ostatnią w jej historii.