Kinect wbija się między wódkę a zakąskę w NFS: Rivals
Nie ma to jak zaprosić znajomków i pochwalić się swoim skillem w jakiejś efektownej grze, prawda? Nie w przypadku Need for Speed: Rivals na Xboksa One, gdy towarzystwa nieustannie słucha Kinect.
Serwis Wired opublikował krótki artykuł, w którym autor skarży się na hiperaktywnego Kinecta w NFS: Rivals. Wystarczy, że znajomy grającego wypowiedział coś brzmiącego podobnie do jednej z komend głosowych w grze, by sensor w mig to wyłapał i np. włączył mapę lub zaczął szaleńczo obracać kamerą wokół samochodu. Najlepsze jest to, że głosowej funkcjonalności w grze po prostu nie da się wyłączyć. Cóż, nie pozostaje nic, jak tylko grać w samotności. Najlepiej w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu.