Wyobrażacie sobie nowego MGS-a bez Kojimy?

Legendarny twórca w wywiadzie do Xbox Wire wspomniał, że nie będzie tworzył kolejnych tytułów z serii Metal Gear Solid wiecznie. Kiedyś jego miejsca zajmie odpowiedni, a zarazem dużo młodszy talent, który będzie odpowiedzialny za tą wyjątkową markę. 

Sympatyczny Japończyków powiedział, że nie będzie mógł tworzyć kolejnych produkcji przez następne 25 lat. W pewnym momencie powstanie Metal Gear Solid, który nie będzie nadzorowany i zarazem tworzony przez ojca serii.

Jest to oczywiście normalna kolej rzeczy, wiecie – narodziny, setki godzin grania, śmierć – ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić nowego MGS-a bez wsparcia Kojimy. Tę sprawę podgrzewa informacja, która pojawiła się na naszej stronie na początku roku – wtedy to Hideo wspomniał, że „piątka” będzie jego ostatnią odsłoną. 

Warto wspomnieć, że Kojima ma aktualnie 50 lat. 

Czy tylko ja mam wrażenie, że kiedyś będziemy świadkami podobnej sytuacji, którą przeżywają teraz fani Manchesteru United? Odszedł sir Alex Ferguson i "Czerwone Diabły" mają skromne problemy...