Dlaczego warto? Oczywiście nie dla ocen, bo akurat z tymi zapewne zapoznaliście się już kilkanaście dni temu, ale dla wykonania. Muzyka i wybranie odpowiednich scen to prawdziwa pierwsza liga. Nawet teraz, gdy piszę te słowa, w tle mam załączoną tę piosenkę. Idealne połączenie.
Nie wiem, czy włodarze Ubisoftu przed premierą kolejnej gry postarają się o mniejszą ilość materiałów, ale jeśli nawet będą nas chcieli kolejny raz zasypać toną wideo, to liczę na podobny montaż.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z naszą recenzją Assassin's Creed IV: Black Flag - zapraszamy, tekst znajdziecie pod tym odnośnikiem.