Rockstar: "Postaci straconych w GTA Online nie da się odzyskać"
Osoby co wieczór odmawiające modły w intencji rezurekcji zjedzonej przez dziurawe GTA Online postaci mogą już sobie darować. Rockstar poinformowało, że nie ma takiej mocy na tym i tamtym świecie, która byłaby w stanie wyciągnąć połkniętych przez czeluść mieszkańców sieciowego Los Santos.
Deweloper już wcześniej przewidział, że całkiem sporo graczy może być najzwyczajniej w świecie mocno wpienionych w związku z utratą rzeźbionego godzinami w edytorze postaci czarnoskórego gangstera, portorykańskiego handlarza narkotyków, czy też mniej lub bardziej udanego alter ego. By przeprosić się ze społecznością fanów, Rockstar wystosował pełną skruchy notkę i za chwilę zacznie wypłacać całkiem niemałe odszkodowania. Słowem, "bierzcie wirtualny hajs i nie marudźcie".
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.