The Order: 1886 wyłania się z cienia - nowe szczegóły o produkcji Ready At Dawn

W najnowszym magazynie Game Informer pojawiły się interesujące szczegóły dotyczące najnowszej produkcji Ready At Dawn – The Order: 1886.

W The Order: 1886 przeniesiemy się do alternatywnego świata, gdzie w XIV-XVIII wieku narodził się konflikt, który podzielili ludzkość na dwa ugrupowania. Cześć śmiertelników zyskała nadnaturalne, bestialskie moce i tworzą „pół rasy”. Inni postanowili założyć Zakon (Order) i wspólnie walczyć z bestiami – ich inspiracją są Rycerze Okrągłego Stołu. Wojownicy Zakonu odnaleźli tajemniczą „czarną wodę”, która pozwala im żyć długo i jednocześnie szybko leczyć rany. Gracze wcielają się w jednego z reprezentantów Zakonu - Graysona, znanego jako Sir Galahad, który nie tylko musi poradzić sobie z bestiami, ale także z buntującymi się mieszkańcami Londynu, którzy nie chcą już być świadkami niesprawiedliwości społecznych.

The Order: 1886 to strzelanina z perspektywy trzeciej osoby, jednak w trakcie historii pojawią się momenty, które pozwolą na dokładną eksplorację i zarazem przeprowadzenie dochodzeń. Podczas gry nie zabraknie akcji QTE – autorzy chcą przebudować ten model rozgrywki i czasami w trakcie starć czas będzie zwalniał, a gracze będą musieli wykonać odpowiednie kombinacje. W produkcji pojawią się także interaktywne cutscenki.

Aktualnie twórcy skupiają się wyłącznie na kampanii dla pojedynczego gracza.

Pamiętacie jeszcze pierwszy trailer, który został zaprezentowany kilka miesięcy temu? Reprezentanci Ready At Dawn twierdzą, że właśnie tak będzie wyglądać rozgrywka. Interesująco zapowiada się dbałość o szczegóły – metalowe belki reagują przykładowo na działanie pola magnetycznego, zginają się i przesuwają w czasie rzeczywistym. Promienie słoneczne obracają się wraz z kamerą i odbijają się od obiektów zapewniając niesamowity realizm. Autorzy zadbali także o wykonanie materiałów – drewno, skóra, tkaniny mają wyglądać bardzo rzeczywiście. Pomyślano nawet o pyle unoszącym się z płomieni lamp – będzie subtelnie osiadał na ekranie graczy.

Twórcy spędzili wiele czasu na stworzenie unikalnych broni, chcieli aby każdy oręż miał swoją osobowość. Przykłady broni – na trailerze widzieliśmy Arc Gun, zaś Combo Gun posiada dwa różne ustawienia, może odrzucić rywala, ale także działa jak normalny karabin. Thermite Rifle strzela chemikaliami, a następnie je podpala. Również granaty można używać na dwa sposoby – rzucać lub przyczepić do otoczenia.

Całość prezentuje się bajecznie. Nie mogę się doczekać kolejnego materiału wideo. The Order: 1886 wyłania się z londyńskiej mgły i zapowiada się na wybitne doświadczenie dla sympatyków klimatycznych opowieści.