Pięć screenów z D4, nowej gry Swery'ego 65

, wykręcona wizja Hidetaki "Swery 65" Suehiro, doczekała się kolejnej porcji screenshotów. Za piękne to one nie są, ale jak to mówią: "nie warto oceniać książki po okładce". Zwłaszcza w przypadku tego dewelopera.
Wedle dziennikarzy, którzy mieli okazję zobaczyć D4 w akcji na TGS, Swery 65 nie stracił magii i do czynienia będziemy mieli z nietuzinkową pozycją, która nierzadko wymagała będzie od nas, by wydrzeć się na cały głos w kierunku Kinecta. Po brzydkim kaczątku w postaci fantastycznego Deadly Premonition, Japończyk ma nielichy kredyt zaufania u niejednego kultysty pada. Oby go nie zmarnował.