Mad Max gwarantuje nam miliony ustawień i modifikacji auta
W długiej ciszy oczekiwania na zapowiedź Fallouta 4, warto bliżej przyjrzeć się nadchodzącemu tytułowi od twórców serii Just Cause. Czy postnuklearny Max pokaże klasę godną kontynuacji dzieła George`a Millera?
Choć tytułowi temu bliżej do wydanego 2 lata temu Rage`a, aniżeli serii Fallout, to i tak warto uważnie śledzić wszelkie informacje z nim związane. Najnowsza, wydaje się być całkiem interesująca, zwłaszcza dla fanów motoryzacji. Jak się okazuje, wszyscy Ci, którzy siegną po postapokaliptyczną wizję świata według Avalanche Studios, zostaną oszołomieni ilością możliwości samochodowego tuningu.
Jak zapowiedział główny projektant Mad Max, Andreas Gschwari, chętni odnajdą miliony ustawień i możliwości w temacie modyfikowania ich wózka.
Oto co usłyszał dziennikarz portalu VG247:
"Istnieją miliony ustawien. Każda pojedyńcza część wybrana przez nas, ma wpływ na auto, na jego sterowność, wytrzymałość i szybkość. Decyzje, muszą jednak zostać podjęte z głową, ponieważ to one zadecydują o wyniku starcia z przeciwnikiem. Zarówno w formie tradycyjnego wyścigu, a także walki na śmierć i życie. Wszelkich usprawnień dokonujemy dzięki zebranemu po drodze złomowi. Ten, będzie także formą zapłaty na wykonywane przez nas misję."
Zapowiada się bardzo ciekawie, nie sądzicie? Co ciekawe, według ekipy VG247 tuningu można dokonywać na wszystkim z osobna. Silniki, hamulce, elementy zawieszenia czy chłodnice, jakość każdego z tych elementów spoczywa więc w waszych rękach.
