Thief na next-genach może działać w 30 fps
Wydawać by się mogło, że skoro na PS3 i Xboksie 360 ciężko jest znaleźć tytuł śmigający w 60 klatkach, to na next-genowych maszynkach powinno być to standardem. Temat powraca jak bumerang wraz z nową odsłoną Thief, którego producent zasugerował, że gra działać będzie w 30 klatkach na sekundę.
Wydawać by się mogło, że skoro na PS3 i Xboksie 360 ciężko jest znaleźć tytuł śmigający w 60 klatkach, to na next-genowych maszynkach powinno być to standardem. Temat powraca jak bumerang wraz z nową odsłoną Thief, którego producent zasugerował, że gra działać będzie w 30 klatkach na sekundę.
Tak kochanej przez graczy "sześćdziesiątki", bez której takie Metal Gear Rising nie byłoby tym samym tytułem, w najnowszej produkcji Eidos Montreal prawdopodobnie nie uświadczymy. Podczas rozmowy z serwisem VideoGamer na ten temat wypowiedział się Stephane Roy:
"W bezmózgich shooterach im szybsza jest animacja, tym lepiej. Jeśli chodzi o naszą grę, to nie mam zamiaru wywierać presji na zespole, gdyż ostatecznie moglibyśmy osiągnąć 60 fps, lecz nie jest to konieczne.
Jeżeli gracze nie widzą różnicy, to wolałbym mieć lepszą fizykę i kilka innych rzeczy kosztem sześćdziesięciu klatek na sekundę."
Życie jest sztuką kompromisów i miejmy nadzieję, że ten wypracowny w Thief okaże się satysfakcjonujący.
