Szykowane przez Eidos Thief, mimo iż pod wieloma względami dostosowane zostało do wymagań współczesnych graczy, w dalszym ciągu pozostanie emocjonującą skradanką. Przekonać o tym mogli się wybrani dziennikarze, którzy mieli okazję ograć fragment nowych przygód Garretta. Znamy więc kolejne szczegóły na temat gry, przy okazji wydawca opublikował garść świeżych screenów i szkiców.
Szykowane przez Eidos Thief, mimo iż pod wieloma względami dostosowane zostało do wymagań współczesnych graczy, w dalszym ciągu pozostanie emocjonującą skradanką. Przekonać o tym mogli się wybrani dziennikarze, którzy mieli okazję ograć fragment nowych przygód Garretta. Znamy więc kolejne szczegóły na temat gry, przy okazji wydawca opublikował garść świeżych screenów i szkiców.
Dalsza część tekstu pod wideo

Główny bohater jest wyposażony w urządzenie o nazwie The Claw, dzięki któremu może przyczepiać się do wybranych elementów otoczenia. Protagonista potrafi przełączać się w tryb Focus, która przypomina Detective Mode z Batman: Arkham City czy AM z Metal Gear Rising. Pomocny okaże się metalowy łuk, do którego znajdziemy różne rodzaje strzał. Można przeskakiwać pomiędzy skrytymi w cieniu miejscami, a określone cele osiągać na różne sposoby, gdyż twórcy mocno stawiają na swobodę w grze.
Mimo że Garrett zyskał nowe umiejętności, Thief to w dalszym ciągu skradanka, gdzie liczy się uważne obserwowanie otoczenia i spokojne planowanie kolejnych kroków. Co ciekawe, za sprawą nowej technologii cienie są tworzone na bieżąco przez silnik gry, np. przez przedmiot, który przysłania świecę. W produkcji Eidos akcje śledzimy z perspektywy pierwszej osoby, nie licząc animowanych scenek - podobnie jak w Deus Ex: Bunt Ludzkości.
A na koniec informacja, która wielu z Was z pewnością ucieszy - w Thief nie znajdziemy trybu wieloosobowego.