Ground Zeroes zaoferuje nowy styl narracji

Goszczący w Dubaju Hideo Kojima powiedział, że sposób prowadzenia fabuły jaki znamy z poprzednich części Metal Gear Solid to stare dzieje. Stężenie cut-scenek w jego ciele najwyraźniej będzie się zmniejszać, a to pierwszy tego symptom.
Goszczący w Dubaju Hideo Kojima powiedział, że sposób prowadzenia fabuły jaki znamy z poprzednich części Metal Gear Solid to stare dzieje. Stężenie cut-scenek w jego ciele najwyraźniej będzie się zmniejszać, a to pierwszy tego symptom.





Cytowany przez arabskie serwisy branżowe (1, 2, 3) twórca Metal Gear tłumaczył, że cut-scenki w MGS4 były długie, ponieważ gra miała zamknąć historię i wyjaśnić wszystkie wątki. Styl narracji Ground Zeroes pójdzie jednak w innym kierunku, z którego gracze będą ponoć zadowoleni.
Tym razem rzecz ma kręcić się wokół wolności wyboru. Fabuła rozwinie się w zgodzie z naszymi decyzjami, to znaczy jej bieg zależeć ma od tego, jakie misje zechcemy wykonać. Końcowy "przekaz" będzie jednak zawsze taki sam.
Rezygnacja z "przestarzałych metod" nie oznacza jednak wyrzucenia na śmietnik wszystkich filmowych inspiracji, podkreśla Kojima. Chce on bowiem, by graczom towarzyszyło kiedyś wrażenie "grania w film", a w osiągnięciu tego celu ma pomóc postęp technologiczny, oznaczający nie tylko lepszą grafikę, ale i ewolucję gameplayu. Wyraził nadzieję, że ta koncepcja będzie możliwa do zrealizowania dzięki nowym konsolom.
I skoro mowa o nich - Kojima powiedział, że tworzy obecnie "kilka" gier. Skonkretyzował, iż chodzi o pisanie scenariuszy i game design.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.