Mario musi umrzeć

Gry
485V
Mario musi umrzeć
Maciej Klimaszewski | 09.10.2012, 11:57

Hydraulik w końcu wybył z kanałów, zakochał się w Peach i wiedzie szczęśliwy żywot... Chciałby, ale jak zwykle nic z tego - Bowser porywa jego ukochaną, a sam Marian rozdaje szlagi na prawo i lewo, by jak najszybciej  ją odzyskać. Grzybów nie uświadczono.

Hydraulik w końcu wybył z kanałów, zakochał się w Peach i wiedzie szczęśliwy żywot... Chciałby, ale jak zwykle nic z tego - Bowser porywa jego ukochaną, a sam Marian rozdaje szlagi na prawo i lewo, by jak najszybciej  ją odzyskać. Grzybów nie uświadczono.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

To znaczy goombasy są, ale w postaci zakapiorów otaczających szefa lokalnego podziemia, Bowsera. Peach za to jest porwaną córką burmistrza, a Mario gościem w ogrodniczkach, który nogami łamie uliczne latarnie. Składający w jakiś wykręcony i mocno tandetny spsób hołd azjatyckiemu kinu akcji filmik jest dziełem Girarda Tescona.

 

Źródło: własne

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper