Payday: No Mercy nie jest prequelem L4D

Dwa dni temu Rogero pisał o Payday: The Heist - No Mercy, który to miał ukazać wydarzenie poprzedzające historię znaną z Left 4 Dead. Tak jednak nie będzie, gdyż samo Valve określa No Mercy jako DLC całkowicie niezwiązane z motywem wesoło hasających żywych trupów.
Dwa dni temu Rogero pisał o Payday: The Heist - No Mercy, który to miał ukazać wydarzenie poprzedzające historię znaną z Left 4 Dead. Tak jednak nie będzie, gdyż samo Valve określa No Mercy jako DLC całkowicie niezwiązane z motywem wesoło hasających żywych trupów.





Już sam trailer No Mercy wydawał się dość dziwny jeżeli chodzi o tematykę zombie - na filmiku nie uświadczyliśmy ani jednego zgniłka, który z radością rozszarpałby aortę naszego wirtualnego ja. Panowie z Valve nie pozostawiają złudzeń:
"Jest to 100% stworzona przez Overkill misja do Payday: The Heist, która została ulokowana w znanym z Left 4 Dead szpitalu No Mercy. Nie opowiada o początkach infekcji, nie jest kanoniczna. W środku znajdziecie małe cameo jednej z postaci znanej z L4D (komiks powinien podsunąć wam podpowiedź) i małego easter egga, który odpowiada późniejszym wydarzeniem w Left 4 Dead. Po prostu mieliśmy trochę radochy z zaprzyjaźnionym studiem, które także stworzyło świetną, kooperacyjną grę."
Cóż, na faktyczny prequel przyjdzie nam poczekać, choć wcale nie jest wykluczone, że za jego deweloping weźmie się właśnie Overkill Software.