Steam Deck posiada slot na SSD, ale wymiana dysku będzie problematyczna
Napływają kolejne informacje dotyczące Steam Decka, które mogą zainteresować graczy pragnących sprawdzić możliwości platformy Valve. Urządzenie posiada slot na SSD, jednak wymiana dysku nie będzie najlepszą opcją dla każdego.
Steam Deck trafi do pierwszych graczy już w grudniu, więc Valve, nie mając czasu do stracenia, coraz śmielej dzieli się nowymi wiadomościami o urządzeniu. Gabe Newell, zapytany przez jednego z graczy o możliwość wymiany SSD, potwierdził, że sprzęt posiada klasyczny slot, a dysk nie został przylutowany do płyty głównej. Ta opcja pojawi się we wszystkich trzech modelach nowej propozycji.
Powyższa wiadomość hipotetycznie daje możliwość rozszerzenia pamięci. Na pewno znajdą się chętni, którzy kupili najtańszą wersję Steam Decka z dyskiem 64GB i dla nich wymiana SSD okaże się znakomitą opcją.
Jak się jednak okazuje, slot nie będzie łatwo dostępny, a jego wymiana jest „nieobsługiwana” – najpewniej wszelkie ingerencje w urządzenie spowodują utratę gwarancji, ale nadal musimy zaczekać na oficjalną informację od producenta. Aktualnie do tematu odniósł się wyłącznie Pierre-Loup Griffais, jeden z koderów Valve.
Drugim problemem okazuje się sam dysk, ponieważ Valve zdecydowało się na slot M.2 2230, do którego kompatybilne dyski nie są zbyt dostępne. Użytkownicy mogą sięgnąć po najmniejszą kartę rozszerzeń M2 (długość 30mm i szerokość 22mm), a opcję 256GB kupimy za około 100-200 zł, natomiast 512GB za około 200-250 zł. Większe dyski są znacznie droższe. Pamiętajmy również o przeinstalowaniu systemu operacyjnego. W rezultacie, choć potencjalnie wymiana dysku w Steam Decku będzie możliwa, to może nastręczyć wiele problemów i aktualnie jest jak najbardziej niezalecana przez twórców.
