Gdy sen nie nadchodzi może okazać się niespodzianką Netflixa. Zwiastun zapowiada intrygujący film
Netflix nie ma zbyt dużo szczęścia do filmów opracowanych na zlecenie, choć „Gdy sen nie nadchodzi” może okazać się jedną z nielicznych produkcji, która będzie odznaczać się przynajmniej przyzwoitą realizacją. Pierwszy zwiastun zapowiada intrygującą historię.
„Gdy sen nie nadchodzi” to najnowszy obraz, jaki zadebiutuje na platformie Netflix już 9 czerwca, a opowie o losach byłej wojskowej, która postawiona w nieprawdopodobnych okolicznościach będzie za wszelką cenę musiała chronić córkę.
Mark Raso, Joseph Raso oraz Greg Poirier stworzyli scenariusz opisujący tajemnicze wydarzenie, które wywołało nie tylko awarię wszystkich urządzeń elektronicznych, ale również spowodowało, że ludzie nie mogą spać. Obie sytuacje przynoszą przerażające konsekwencje, wywołując dezorientację.
„Kiedy wszystkie urządzenia elektroniczne przestają działać, a ludzie tracą możliwość zasypiania, świat ogarnia chaos. Kluczem do znalezienia lekarstwa może być córka Jill — weteranki, którą dręczą demony przeszłości.”
Główna rola w thrillerze science fiction przypadła Ginie Rodriguez, która od kilku lat jest już związana z platformą za sprawą pracy w animacjach „Carmen Sandiego” czy „Big mouth”, a widzowie mogli ją również zobaczyć w „Jane the Virgin”, „Anihilacji” oraz „Żywioł. Deepwater Horizon”. Zapowiada się, że nowa produkcja z udziałem aktorki nie będzie największym hitem 2021 roku, jednak tytuł okazać się przyjemnym seansem na jeden wieczór. W obsadzie zobaczymy również Frances Fisher, Shamiera Andersona, Finn Jones czy Luciusa Hoyos.
Tymczasem sprawdźcie nasze recenzje produkcji dostępnych na platformie Netflix: „Yasuke” i „Mitchellowie kontra maszyny”.
