Mocny powrót Silicon Knights

Historia ludzkości nie raz pokazała, że spisani na straty potrafią z przytupem odkuć się losowi. Podobnie może być z przechodzącym ostatnio spore problemy studiem Silicon Knights. Rycerze planują powrócić z ich enigmatycznym, najbardziej pożądanym przez fanów IP.
Historia ludzkości nie raz pokazała, że spisani na straty potrafią z przytupem odkuć się losowi. Podobnie może być z przechodzącym ostatnio spore problemy studiem Silicon Knights. Rycerze planują powrócić z ich enigmatycznym, najbardziej pożądanym przez fanów IP.





Słowa szefa "silikonowych", Dennisa Dyacka jednoznacznie wskazują na to, że jedna ze znanych marek studia ukaże się na konsolach nowej generacji:
"Jesteśmy bardzo podekscytowani i pracujemy nad next-genową produkcja - jedną z najbardziej pożądanych gier z naszej oferty. Wracamy do korzeni."
Silicon Knights dłubało przy trzech mniej lub bardziej znanych markach - Legacy of Kain, Eternal Darkness i Too Human. Nad rebootem krwawej podróży Raziela pracuje pononoć Crystal Dynamics, więc w kręgu spekulacji w chwili obecnej zostaje znakomite Eternal Darkness z NGC i dość słabo przyjete Too Human. Osobiście stawiam na pierwsza opcję, która zdobyła poklask wśród graczy i recenzentów, oferując niesamowity, lovecraftowski klimat. Prawa do Wiecznej Ciemności wciąż ma duże N, wieć platforma docelowa potencjalnego sequela jest oczywista. "Pad" Wii U daje masę fantastycznych możliwości w konwencji horroru, z przeczesywaniem latarką ciemnych pomieszczeń na czele.