Mad Max powróci. George Miller potwierdza prace i poszukuje nowej aktorki
George Miller potwierdził aktywną pracę nad rozwinięciem historii z „Mad Max: Na drodze gniewu”. Choć widzowie nie będą mogli liczyć na bezpośrednią kontynuację, reżyser, scenarzysta i producent chciałby im przybliżyć postać Furiosy.
Fani Mad Maxa będą mogli w końcu oczekiwać na kolejny film z uniwersum. Po całkiem dobrym przyjęciu „Mad Max: Na drodze gniewu” (średnia Rotten Tomatoes na poziomie 97%), kolejne produkcje wydawały się nieuniknione. Już w 2019 roku George Miller wspominał o chęci przygotowania dwóch nowych filmów w uniwersum Mad Maxa. W następnej kolejności, reżyser i scenarzysta zapowiedział powrót na postapokaliptyczny plan, a obecnie możemy zapoznać się z pewnymi szczegółami dotyczącymi kolejnej odsłony.
Podczas dyskusji z dziennikarzem New York Times, George Miller potwierdził rozwój produkcji, która tym razem skupi się na opowiedzeniu historii Furiosy. Film będzie stanowił prequel „Mad Max: Na drodze gniewu”, co wymusza na twórcach angaż młodszej aktorki do głównej roli - w filmie z 2015 roku w tę postać wcieliła się Charlize Theron.
Miller rozważał ponownie zatrudnienie Charlize Theron i wykorzystanie komputerowej technologii odmłodzenia, jednak zgodnie z jego opinią ów zabieg nie odniósłby oczekiwanych rezultatów. Projekt filmu poświęconego bohaterce powstał jeszcze przed premierą „Mad Max: Na drodze gniewu” – Rosie Huntington-Whiteley, którą na ekranie zobaczyliśmy obok Theron i Hardy'ego, nawet miała okazję zapoznać się ze scenariuszem, którego określiła jako „genialny”.
Jak na razie nie znamy szczegółów dotyczących castingu. Według jednej z plotek to Anya Taylor-Joy („Split”, „Glass”, „Nowi mutanci”) może otrzymać rolę młodej Furiosy.
