Francuski rząd zachęca brytyjskich deweloperów do pracy we Francji
Brexit zbliża się wielkimi krokami, więc wiele firm tworzących gry wideo może mieć wkrótce spory problem. Francuski rząd stara się pomagać deweloperom i zachęca zainteresowanych do relokacji. Twórcy mogą liczyć na duże wsparcie.
Francuzi doskonale zdają sobie sprawę z potęgi gier. Gry wideo w zaledwie kilka lat stały się drugi co do wielkości przemysłem kulturalnym w tym kraju – za książkami oraz przed kinem. Rząd chce umacniać branżę ściągając najlepszych deweloperów z Wielkiej Brytanii.
The Last of Us 2 w lutym? Informator potwierdza 4 wydania
The Guardian informuje o kampanii nazwanej „Dołącz do gry”, która jest odpowiedzią francuskiego rządu na Brexit. Propozycja opisuje francuski rynek jako „główną branżę łączącą w sobie kreatywność artystyczną z najlepszymi w dziedzinie innowacjami technologicznymi” i jednocześnie twórcy mogą liczyć na „wsparcie przez cały proces trwania projektu – od osiedlenia się do zatrudnienia pracowników”.
Francuzi mają zachęcać nie tylko ładnymi banerami – deweloperzy mogą liczyć na ulgę podatkową na 30% kosztów produkcji (do 6 mln euro rocznie), dotacje na tworzenie „ambitnych technicznie” oryginalnych projektów oraz pożyczki kapitałowe (do 2 mln euro).
Nie jest raczej zaskoczeniem, że Brexit (w jakiejkolwiek formie) będzie miał duży wpływ na brytyjską branżę gier. Oczywiście wciąż wszyscy czekają na ostateczne decyzje, jednak sytuacja jest naprawdę interesująca.
W UK znajdują się między innymi: Rockstar North, Codemasters, PlayStation London, Sports Interactive, Traveller's Tales, Rare, Team17, Creative Assembly, Sumo Digital, Rebellion, Ubisoft Reflections, Rocksteady, Playground Games, Media Molecule, Frontier Developments, czy też Slightly Mad Studios.
