Dead or Alive 6. Yohei Shimbori chciałby, aby gra stała się e-sportowym tytułem
Najnowsze Dead or Alive 6 z powodu pewnych opóźnień ukaże się dopiero 1 marca. Główny reżyser gry, Yohei Shimbori przyznaje, że ma spore oczekiwania co do nowej gry.
Pierwotnie nowa odsłona bijatyki od Team Ninja miała ukazać się 15 lutego. Jednak ze względu na konieczność poprawy stabilności i balansu gry premiera została przesunięta na 1 marca. Wywiad, którego Yohei Shimbori udzielił dla Gamespotu poniekąd zdradza dlaczego podjęto taką, a nie inną decyzję.
Dead or Alive 6. Świeży gameplay i screeny z trybu Story
Lata świetności bijatyk minęły już jakiś czas temu, jednakże nie brakuje miłośników tego gatunku. Dlatego wciąż powstają kolejne części takich serii jak Tekken, Mortal Kombat czy Dead or Alive i jak historia pokazuje - otwarcie się na e-sport czy fabularne historie udanie odświeżyły owe serie.
Jestem zadowolony z tego, że e-sport w ostatnich latach zyskał na znaczeniu. Chciałbym współtworzyć DoA wraz z fanami, aby móc wejść z grą na ten rynek. Moim marzeniem jest aby społeczność serii była jeszcze większa niż jest już obecnie.
Główny reżyser Dead or Alive 6 nie ukrywa, że konkurencyjne produkcje z gatunku oraz eksperyment z darmową edycją Dead or Alive 5 wywarły wpływ, który przełożył się na podejście do tworzenia nowej gry.
Fani bijatyk są tak różni. Jedni grają dla historii, drudzy chcą grać e-sportowo. Zauważyliśmy, że kiedy wyszedł Street Fighter 5 i nie posiadał kampanii wzbudziło to wiele kontrowersji. Odtąd wiedzieliśmy, że gracze naprawdę chcą mieć tryb opowieści w swojej grze.
Jest też wiele osób, które skupiają swoją uwagę na jednym, danym bohaterze. Dlatego tworząc Dead or Alive 5, grę free to play i rozszerzoną personalizację w Dead or Alive 6 chcieliśmy, aby każdy mógł stworzyć własną wersję swojego ulubieńca.
