SoulCalibur 6 z serią turniejów w Polsce. Najlepsi zgarną pieniądze i figurki
Fani bijatyk muszą szykować kontrolery. W przyszłym tygodniu na półki sklepowe zawita SoulCalibur 6 i produkcja Project Souls zostanie w Polsce potraktowana z odpowiednim szacunkiem. Gracze otrzymają możliwość wzięcia udziału w serii turniejów.
Cenega chce w odpowiedni sposób powitać SoulCalibur 6. Wydawca zapewni w Polsce serię wydarzeń, podczas których najlepsi gracze z naszego kraju otrzymają możliwość wygrania ciekawych nagród.
SoulCalibur 6. Społeczność graczy stworzyła potwora
Od 20 października do 15 grudnia odbędzie się w Polsce dziewięć turniejów w SoulCalibur 6. Wszystkie wydarzenia zostaną zorganizowane w sklepach Media Markt, a podczas imprez najlepsi gracze zawalczą o 1000 zł i figurki (Sophitia).
Tak prezentuje się harmonogram eventów:
- 20.10 - Kraków
- 27.10 - Zabrze
- 28.10 - Toruń
- 03.11 - Warszawa(Marki)
- 10.11 - Poznań
- 17.11 - Łódź
- 24.11 - Katowice
- 08.12 - Kraków
- 15.12 - Szczecin
Czujecie się zainteresowani? Wszystkie wydarzenia zostaną zorganizowane na PlayStation 4, a w zawodach może wziąć udział maksymalnie 32 graczy. Wszyscy zawodnicy zostaną wrzuceni do drabinki pojedynczej eliminacji (SE), a zwycięzca imprezy nie będzie mógł wziąć udziału w kolejnych zawodach.
Organizatorzy wkrótce przedstawią ostateczny regulamin, jednak warto podkreślić, że w rozgrywkach nie wolno korzystać z własnych (tworzonych) bohaterów oraz Inferno.
Na zakończenie mam dla Was zaproszenie na turnieje od samego organizatora - Jakuba Dudkowskiego:
Długo przyszło nam czekać na nowego SoulCalibura, ale był warto. Gra zapowiada się naprawdę dobrze - sam kilka okazji zagrać i nie mogę się doczekać premiery.
Niejako zgodnie z tradycją organizujemy turnieje dla graczy w Polsce. Tym razem jednak działamy nieco inaczej - zamiast skupiać się na jednym miejscu, chcemy spotkać się z graczami w różnych regionach i dać więcej okazji do tego, żeby spróbować sił w rywalizacji i powalczyć o fajne nagrody.
Mamy w Polsce kilku zawodowców, z których jeden zajął trzecie miejsce na europejskich finałach w SCV, ale liczę też na to, że w trakcie turniejów uda się wyłowić nowe talenty. Ale nawet, jeśli nie planujecie startować, warto przyjść i popatrzeć, jak to wygląda na żywo - z własnego doświadczenia wiem, że tak najłatwiej złapać bijatykowego bakcyla... a później ciężko się od tego gatunku oderwać.