Wiemy jak mogło wyglądać Dead Space 4
Dead Space 4 mogło być wyjątkowo intrygującym i ciekawym tytułem. Niestety, po fatalnej sprzedaży Dead Space 3, EA zabiło serię, a parę lat później zamknęło ekipę Visceral Games.
Visceral Games miało parę interesujących pomysłów na Dead Space 4 jeszcze gdy seria liczyła się w oczach włodarzy Electronic Arts. Co prawda już Dead Space 3 znacząco odszedł od pierwotnego pomysłu survival horroru na rzecz kooperacyjnej rozwałki, ale czwórka mogła nas zainteresować.
Dead Space 2 sprzedało się w 4 milionach sztuk, ale to zbyt mało
Ben Wanat, designer Dead Space 1 i 2, pełniący także rolę reżysera kreatywnego przy Dead Space 3 w rozmowie z redakcją Eurogamera zdradził kilka pomysłów jakie studio miało na Dead Space 4.
Akcja gry miała dziać się w świecie w którym resztki ludzkości próbują pokonać Nekromorfy. Z pozoru miało im to się udać gdyż znaleźli na nie sposób, ale plot twistem miało być to, co Nekromorfy przygotowały dla ludzi. Jak określa to Wanat,
Ludzie mieli pożałować swojej decyzji wybicia Nekromorfów.
Grać mieliśmy prawdopodobnie Ellie, która przemierzałaby statkiem przestrzeń kosmiczną poszukując zasobów i jakichkolwiek śladów życia. Początek gry miał być liniowy, ale wraz z postępami, całość miała się otwierać i przypominać konstrukcję chociażby znaną z God of War - olbrzymi hub z odnogami do nowych lokacji.
Ben dodał też, że to nie był jedyny pomysł i studio przygotowało wiele wersji scenariusza i dodatkowych historii w świecie gier, które mogły zostać wykorzystane. Niestety, Dead Space 3 było tak drogie w produkcji, że EA wolało serię zabić.
