"Lootboksy istnieją, bo gracze są głupi"
Michael Pachter, znany analityk branży gier wideo ponownie zabrał swój głos w sprawie naszego hobby. Jego wypowiedź w mocnych słowach podsumowuje całe zamieszanie w sprawie lootboksów.
Michael Pachter skomentował to jak aktualnie wygląda sytuacja lootboksów. Czy jest szansa na ich wymarcie?
Singapurski PlayStation Store zdradza datę premiery Mega Man 11
Pierwsza sprawa. Dlaczego ludzie kupują lootboksy? Zdaniem Michaela Pachtera:
Ponieważ konsumenci są głupi. Wolą wydać mnóstwo pieniędzy, aby zdobyć ten jeden przedmiot, dla którego musieliby grać dużo czasu.
Pachter zwraca uwagę, na to, że nikt nie kupi drogiego przedmiotu od tak łatwo i stosowane są tu pewne sztuczki psychologiczne. Jeśli gracz będzie wiedział, że może kupić o wiele tańsze lootboksy z szansą na przedmiot rzędu 1 na 250 i zanim go zdobędzie to wyda $600, prędzej postanowi kupić go za tradycyjną cenę np. $250.
O ile określenie konsumentów głupcami jest już dość zaskakujące w słowach takiej osoby to później Pachter nie szczędził już żadnych słów, aby opisać próby regulacji lootboksów na Hawajach:
W USA jest bardzo mała szansa, że komukolwiek uda się wprowadzić odpowiednie regulacje dt. lootboksów. Ci goście z Hawajów to pierdoleni kretyni. Oni są kretynami. Powinni nie tylko zrezygnować ze stanowiska, ale również zabić się. Ich działania są idiotyczne. Poważnie. Są takimi kretynami... Jeden z tych dwóch idiotów powiedział coś w stylu "EA zamknęło moje ulubione studio w 2005 roku i nienawidzę ich od tamtej pory". Jest to nagrane. I teraz mamy stawać przeciwko lootboksom? Co za dupek.
Ich pomysłem było to, aby uznać lootboksy za hazard. Hazard jest na Hawajach zakazany. Nie możesz kupić lootboksa jeśli nie masz 21 lat. Czy to oznacza, że możesz uprawiać hazard gdy skończysz 21 lat? Nie ma szans, aby takie prawo zostało podtrzymane.
