Złoto w World of Warcraft droższe niż waluta Wenezueli

Ogromny kryzys gospodarczy, który dotknął Wenezuelę sprawia, że waluty w grach MMO są bardziej wartościowe od fizycznych pieniędzy. Tysiące ludzi grają po to, żeby żyć. 

Kryzys gospodarczy w Wenezueli zbiera straszliwe żniwo. Brakuje wody, żywności i lekarstw. Nastąpił też ogromny wzrost cen. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy tego kraju próbują zarobić pieniądze na każdy możliwy sposób. A kiedy złoto w WoW-ie jest warte siedem razy więcej niż waluta twojego kraju, to przestaje dziwić fakt jak wielu Wenezuelczyków gra w tego popularnego MMO.

Federalna Komisja Handlu grozi technologicznym gigantom

World of Warcraft to nie jedyny tytuł na którym się tam zarabia. Równie dużą popularnością cieszą się Tibia oraz Runescape. Jednak stawka jaką oferuje dzieło Blizzarda staje się powoli znacząco większa w porównaniu z innymi tytułami. Ludzie masowo sięgają po tytuł Blizzarda, aby utrzymać swoją rodzinę.

Ceny są przeliczane na podstawie ceny tokena. Ta wynosi 20 dolarów, a w grze około 200 tysięcy złota. Łatwo więc policzyć, że 1 dolar jest wart około 10 tysięcy złota. W przypadku waluty Wenezueli 1 dolar kosztuje 71 tysięcy Bolivarów. Mówimy tutaj oczywiście o oficjalnym kursie, bo czarnorynkowe ceny są nawet 10-15 razy większe.

Aktualnie minimalna płaca miesięczna w Wenezueli wynosi okrągłe 2 dolary w przeliczeniu z boliwarów (1,3 miliona boliwarów). Ciut lepiej zarabiać mają nauczyciele, którym podniesiono minimalną płacę do poziomu od 3 do około 8 dolarów. Oczywiście ceny w Wenezueli nie spadły na tyle, by ludzi było stać na cokolwiek sensownego, więc większość zwykłych obywateli po prostu głoduje, albo w najlepszym wypadku kupuje kukurydzę z której robią mąkę do wypieków chleba.