Nowe zmiany w Gwincie. Nadciąga Gwent Homecoming

Gry
585V
Nowe zmiany w Gwincie. Nadciąga Gwent Homecoming
Grzegorz Cyga | 13.04.2018, 16:00

Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana bawi graczy od ponad roku, jednak wciąż jest w fazie otwartej bety. Wkrótce to się jednak zmieni.

Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana powstał na prośbę fanów i od momentu zapowiedzi gry minęły już dwa lata. Rok temu wyszła w formie otwartej bety, dziś sprawdzamy co słychać w Gwincie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana z nowym trybem rozgrywki w ramach aktualizacji

Na stronie producenta pojawił się list otwarty Marcina Iwińskiego do fanów. Możemy się z niego dowiedzieć jak wielkim przeżyciem było dla twórców ujawnienie projektu i jak bardzo zaskoczyło ich wsparcie, jakie wymaga się od gry multiplayer. Współzałożyciel i wiceprezes CD Projekt RED wyjawił, że w przeciągu najbliższych 6 miesięcy Gwint powinien wyjść z bety i ukazać się w wersji finalnej oraz doczekamy się debiutu kampanii fabularnej pt. "Wojna Krwi"

Ale to nie jedyna atrakcja, która zawita do gry. Już w kwietniu mamy otrzymać brakujące karty premium oraz frakcyjne skórki planszy.  W maju twórcy wprowadzą aktualizację, która skupi się na balansie rozgrywki ( m.in. Tancerzach Ostrzy) oraz zmianie w działaniu mechaniki "Utwórz". Te rzeczy wejdą w skład projektu Homecoming, który zawiera następujące elementy:

  • GWINT jako pole bitwy

Gra w GWINTA reprezentuje starcie dwóch armii ze świata Wiedźmina. Chcemy, aby odzwierciedlały to zarówno oprawa wizualna gry, jak i mechaniki rozgrywki. Rozważamy, między innymi, wprowadzenie mechaniki, która sprawi, że zagrywanie konkretnych kart na przypisany im rząd będzie dla gracza korzystniejsze. Ponadto, decyzja o zagraniu karty na przedni lub tylny rząd zawsze wiązałaby się z innym zestawem korzyści.

 

  • Nowa plansza

Jeśli liczyć talie obu graczy, pole bitwy składa się teraz z 8 rzędów i nie mają one większego wpływu na przebieg rozgrywki. Ich liczba odbija się jednak niekorzystnie na jednym z największych atutów GWINTA — ilustracjach i animacjach, które przedstawiają karty. Po zagraniu na planszę są one zbyt małe, by można je było w pełni docenić. Dlatego planujemy gruntownie przebudować warstwę wizualną gry, od A do Z. Zastanawiamy się nawet nad ograniczeniem liczby rzędów do dwóch — walki w zwarciu i walki dystansowej. Będziemy to, oczywiście, jeszcze dokładnie testować, ale sam pomysł powinien uświadomić Wam, jak poważnie podchodzimy do sprawy.

 

  • Mechanika rzutu monetą

Gracz, który w pierwszej rundzie zagrywa kartę jako drugi, może zyskać dzięki temu sporą przewagę. Wiemy, jak ważna jest to dla Was kwestia — naprawimy “coinflip”. Obecnie testujemy kilka rozwiązań, których wprowadzenie rozważamy.

 

  • Zmiany w systemie postępów gracza

Zaplanowaliśmy wprowadzenie usprawnień, mając na uwadze zarówno nowych, jak i powracających graczy. Przede wszystkim, w grze pojawi się samouczek z prawdziwego zdarzenia, aby lepiej zaznajomić nowych graczy z podstawami gry w GWINTA. Wprowadzimy nowy system postępów gracza oraz osiągnięcia. Zmian doczeka się również rozgrywka rankingowa. Za wysiłki na polu bitwy zostaniecie oczywiście wynagrodzeni.

 

  • Rozgrywka stawiająca na umiejętności gracza

Mechanika “Utwórz” to gorący temat. Na początku myśleliśmy, że będzie stanowić ona ciekawe rozwinięcie rozgrywki. Z biegiem czasu doszliśmy jednak do wniosku, że jej losowość nie do końca współgra z naszą wizją GWINTA — ta zakłada, że w grze liczą się przede wszystkim umiejętności dowódców. Wprowadzając zmiany będziemy bardziej rygorystycznie podchodzić do tego typu mechanik, szczególnie w kontekście rozgrywki rankingowej. W przypadku bardziej “szalonych” kart, które jednak zdecydujemy się umieścić w grze — na pewno znajdzie się dla nich miejsce w innych trybach, jak Arena czy tryb Potyczki. 

 

  • Powrót do korzeni

Pragniemy, aby GWINT pozostał grą, w której każda frakcja ma jasno zarysowaną tożsamość i oferuje charakterystyczny styl gry. Chcemy, aby rzędy miały realny wpływ na rozgrywkę, a ona sama była wciągająca i satysfakcjonująca. 

 

  • Prawdziwie Wiedźmińska gra karciana

Homecoming oznacza powrót do korzeni także jeśli chodzi o mroczny klimat, z którym nieodzownie kojarzy się wiedźmińskie uniwersum. Menu gry oraz sklep zostaną zaprojektowanie na nowo, a interfejs (UI) i wrażenia płynące z gry (UX) — uspójnione. 

 

  • Wojna Krwi

Najlepsze zostawiliśmy na koniec. Po zakończeniu projektu Homecoming odbędzie się premiera GWINTA, w ramach której zadebiutuje również kampania fabularna dla jednego gracza — Wojna Krwi. Nasz zespół dokłada wszelkich starań, aby przedstawić Wam nową, wyjątkową historię ze świata Wiedźmina. Będzie się działo!

Źródło: https://playgwent.com/pl/news/18961/gwent-homecoming-co-czeka-gwinta-w-przyszlosci

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper