Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Dlaczego znana postać nie powróciła?

Filmy/seriale
1351V
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Dlaczego znana postać nie powróciła?
Jakub Barwiak | 20.12.2017, 13:39

W Ostatnim Jedi mieliśmy wiele powrotów ikonicznych postaci z oryginalnej trylogii, w tym jeden szczególny. Rian Johnson zdradził dlaczego w filmie nie pojawił się pewien znany rycerz Jedi.

W wywiadzie dla The Playlist, Rian Johnson – reżyser Ostatniego Jedi – zdradził, iż rozważał powrót Obi-Wana Kenobiego, jednak ostatecznie był przeciwny temu pomysłowi. Wszystko dlatego, iż słynnego Jedi mógłby zagrać Ewan McGregor, nie Alec Guinness, który zmarł w 2000 roku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co z pochodzeniem Snoke'a?

Uwierz, chciałbym mieć Ewana McGregora w filmie, jednak chodziło o opowiedzenie historii. Gdyby Alec Guiness był z nami, relacja Obi-Wana z Lukiem miałaby sens, jednak nigdy nie widzieliśmy Luke’a wchodzącego w interakcję z Ewanem, więc mamy tu mniejsze emocjonalne powiązanie, a to byłoby to trochę dziwne. Miało więc to sens, że to Yoda wrócił i kopnął Luke’a w tyłek.

Ewan McGregor wcielał się w Obi-Wana Kenobiego w trzech prequelach i jest powszechnie uważany za jeden z lepszych elementów tych filmów. Co ciekawe, Ewan McGregor użyczył głosu w małej roli w Przebudzeniu Mocy, fani mogą więc mieć cień nadziei, że powróci on również w Epizodzie IX. Biorąc jednak pod uwagę to co stało się z Lukiem, szanse na to nie są zbyt wielkie.

A czy do Was, trafia - kolejne już - tłumaczenie Riana Johnsona?

Źródło: https://screenrant.com/star-wars-last-jedi-obi-wan-force-ghost-ewan-mcgregor/

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper