Dirty Chinese Restaurant oskarżone o rasizm

Dirty Chinese Restaurant stało się kolejną ofiarą poprawności politycznej. Twórcy świadomie stworzyli chamską grę pełną stereotypów, a teraz zbierają efekty wywołanego incydentu.
Żyjemy w bardzo przewrażliwionych czasach, gdzie społeczeństwo potrafi się obrazić z absolutnie każdego powodu. Nie ma miejsca na żarty i czarny humor, bo od razu wyciągane są argumentu rasizmu i ogólnej nietolerancji. No, chyba, że na celownik wzięty jest biały mężczyzna.
Założę się, że większość z graczy nawet nie usłyszałaby o takiej grze jak Dirty Chinese Restaurant, gdyby nie obecna sytuacja. Jest to mobilna produkcja niezależna tworzona przez studio Big-O-Tree. Twórcy pracują nad prześmiewczą grą, gdzie wykorzystują zabawne stereotypy na temat Azjatów żyjących w USA. Mamy więc grubego szefa kuchni, który biega z tasakiem za kotami i psami, a składniki na potrawy wyciąga ze śmietnika. Nie brakuje również pracowników z czapkami zbieraczy ryżu, którym grozi deportacja i parę innych "uszczypliwości". Jak nie trudno się domyślić - nie przeszło to niezauważone.




Grace Meng - amerykańska pani kongresman za sprawą Facebooka opublikowała wpis piętnujący grę i wytykający każdy rasistowski aspekt tej produkcji. Kobieta poczuła się urażona absolutnie wszystkim co reprezentuje sobą Dirty Chinese Restaurant. Zaapelowała również do Google i Apple, aby nie umieszczać gry na żadnej platformie. Nawołując, że takie oznaki rasizmu trzeba tępić. Społeczność również nie kryła oburzenia i przyłączyła się do bojkotu nazywając grę obrzydliwą i nieakceptowalną.
Co na to twórcy? Że ich gra z założenia jest szokująca i humorystyczna. Pełni rolę satyry zainspirowanej szalonym światem, w którym żyjemy. Wszystko dlatego, ze poprawność polityczna jest tak bardzo nudna.
Miejmy nadzieję, że ta paranoja kiedyś przejdzie. Osoby walczące z nietolerancją powinny się w końcu nauczyć zwalczać faktyczne problemy, zamiast ganiać za czymś tak absurdalnie błahym i prześmiewczym.
Dirty Chinese Restaurant - zwiastun