Ghost Recon Wildlands. Klient bety już dostępny w PS Store
Ghost Recon Wildlands za kilka dni ruszy z otwartą betą, więc jeśli chcecie zobaczyć, jak będzie wyglądało co-opowe rozpracowywanie gangu narkotykowego, szykujcie znajomych i ściągajcie klienta bety.
Ghost Recon Wildlands w przyszłym miesiącu odda nam ogromne tereny Boliwii, gdzie czwórka agentów w kooperacji skorzysta z wszelkich dostępnych środków, by unieszkodliwić kartel narkotykowy. Otwarty świat ma nam dać wolną rękę w wykonywaniu misji, więc możemy np. wejść do obozu wroga po cichu lub prowadzić ciągły ostrzał od samego wejścia, ale też odwrócić wagę helikopterem, podczas gdy reszta ekipy wpakuje naboje prosto w plecy zdezorientowanych przeciwników.
Nasz playtest Ghost Recon Wildlands
Ghost Recon Wildlands wrzuciło już do PS Store klienta bety, który waży niemało, bo ponad 24 GB, ale przynajmniej beta zaoferuje polską wersję językową. Deweloper zachęca do stworzenia własnej drużyny i walki z osławionym kartelem Santa Blanca, przy okazji tradycyjnie przestrzegając, że nie jest to finalna wersja gry i ewentualne błędy powinny zostać załatane jeszcze przed premierą.
Sama otwarta beta rozpocznie się w ten czwartek, 23 lutego, i potrwa cztery dni. W niedzielę, 27 lutego, serwery zostaną zamknięte. W kwestii przygotowanej zawartości, dostaniemy znany z poprzednich testów region Itacua oraz prowincję Montuyoc. Nawet jeśli już zdecydowaliście się na zakup gry, i tak warto spróbować swoich sił w becie, gdyż po premierze przełoży się on na specjalny pakiet "Unidad Conspiracy", czyli pakiet trzech dodatkowych misji dla weteranów betatestów, który zajmie się konfliktem Unidadu z kartelem.
Klienta bety pobrać można z PS Store. Premiera pełnej wersji gry zaplanowana została na przyszły miesiąc, 7 marca. Na deser dostaliśmy nowy zwiastun zapraszający do cyfrowej Boliwii.
Ghost Recon Wildlands - zwiastun "Świat bez bohaterów"
Przypominamy, że chociaż Ghost Recon Wildlands to gra polegająca na kooperacji czterech graczy, będzie możliwość samotnej gry z trzema członkami zespołu sterowanymi przez sztuczną inteligencję. Misje pozostają wtedy bez zmian, a na gracza spada obowiązek wydawania rozkazów z prostego menu. Uważajcie jednak, gdyż w naszym playteście okazało się, że SI kompanów zostawia wiele do życzenia.
