Remastery to dopiero początek? Jim Ryan ze wskazówką co do przyszłości Crasha Bandicoota
Powoli mija miesiąc od zakończenia tegorocznych targów E3, ale zebrane w tamtym czasie materiał wciąż napływają do Sieci. Tym razem jest to wywiad z Jimem Ryanem, który został spytany o przyszłość marki Crash Bandicoot.
Serwis Gamereactor podczas targów E3 złapał szefa SCEE, Jima Ryana, by wypytać o PlayStation VR i mocniejszą wersję PS4. W tych kwestiach nic nowego nie zostało powiedziane, jednak pod koniec został poruszony temat Crasha Bandicoota.
Przypominamy, że na konferencji Sony zostało zapowiedziane odświeżenie trylogii Crasha z pierwszego PlayStation. Prawa do marki ma teraz Activision, więc wydawca wrzucił też postać do , ale na remaster starych gier musiało przyzwolić Sony. Czy przywracanie starej maskotki wiąże się z przygotowaniem rynku na nową odsłonę Crasha Bandicoota? Na to pytanie Ryan odpowiedział tajemniczo:
Wiesz, musimy utrzymywać ten płomyk nadziei graczy na gry, które mogą nadejść w przyszłości. Trochę Was "podjarać".
Pamiętajcie, że pierwsze trzy części Crasha nazywane są remasterami, ale ma to być odświeżenie gier na poziomie zbliżonym do ostatniego .