Dishonored II ma specjalny tryb bez nadprzyrodzonych mocy

Z czym kojarzymy markę Dishonored? Z zupełnie przesadzonymi mocami, które można łączyć na wiele sposobów. Deweloper zapowiedział właśnie nowy tryb, w którym nie użyjemy ani jednej z nich.
Jeśli mieliście okazję platynować , zapewne pamiętacie trofeum "Mostly Flesh and Steel", które wymagało od nas przejścia gry bez korzystania z jakichkolwiek mocy prócz Blinka, czyli teleportacji na niewielkie odległości. Niektórzy narzekali, inni docenili nietypowe podejście do produkcji, grając w ten sposób.
Tym razem twórcy poszli jeszcze dalej. W trybie "Flesh and steel", nasze pierwsze spotkanie ze źródłem mocy bohaterów - Outsiderem - kończy się odrzuceniem jego pomocy. Od tego momentu czeka nas rozgrywka bez żadnych nadprzyrodzonych umiejętności - nawet prostej teleportacji.




Informację tę zdradził przypadkowo deweloper w rozmowie z Geoffem Keighleym, tuż po konferencji Microsoftu. Zaznaczył przy okazji jak ciężko było dostosować całą grę, by dało się ją przejść w ten sposób. Taki dodatkowy wysiłek trzeba docenić!
Premiera zaplanowana jest na 11 listopada tego roku. Przypominamy targowy zwiastun: