Battlefield 1 w czasach pierwszej wojny światowej? EA pierwotnie odrzuciło ten pomysł
Internet jest prawie jednogłośny - seria Battlefield wygrała z Call of Duty w tym roku, chociaż do premiery nowych gier zostało jeszcze kilka miesięcy. Gracze mają dosyć klimatów wojny przyszłości... ale EA trzeba było do tego przekonać.
Stare bronie bez dzieisątek gadżetów, walki na koniach, pierwsze modele czołgów - takie klimaty ma zapewnić nam . Okazuje się jednak, że włodarze Electronic Arts w pierwszej chwili odrzucili ten pomysł. Wiceszef EA Patrick Soderlund wspomniał, że gdy usłyszał o tym okresie, wyobraził sobie walki w okopach, które nie byłyby zbytnio interesujące:
[Pierwsza wojna światowa] nie była oczywistym wyborem. Jeśli spojrzymy na dzisiejszy rynek, wszyscy idą w klimaty sci-fi.
DICE jednak się zaparło i co rusz przedstawiało nowe pomysły na urozmaicenie rozgrywki. Zaowocowało to ostatecznie umiejscowieniem akcji w czasie pierwszej wojny światowej, co gracze przywitali z otwartymi ramionami.
Pamiętajmy, że pokazaliśmy dopiero jeden zwiastun. Owszem, okazał się wyjątkowo ciepło przyjęty, ale najważniejszym jest teraz dorównanie oczekiwaniom graczy. I mamy zamiar to zrobić.
Premiera gry planowana jest na październik tego roku. Przypominamy zwiastun:
