Reżyser Sly Cooper Movie mówi o dacie premiery animacji ze złodziejskim szopem
W przyszłym miesiącu do kin trafi animacja Ratchet & Clank, na której bazować będzie remake gry o tym samym tytule na PS4. Co z zapowiadanym od paru lat Slyem Cooperem? Reżyser obu filmów odpowiada na to pytanie.
Odpowiedzialny za animacje z Ratchetem i Slyem reżyser Kevin Munroe został złapany przez redaktora IGN-u, który spytał się o film z szopem-złodziejem:
Raczej nie wychodzi w tym roku. Ja tylko czekam, aż ktoś zadzwoni i ruszymy z tym dalej. Wszyscy są zmotywowani, by ukończyć ten film, ale takie rzeczy trwają zwykle dużo czasu. Niestety, tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.
To mały cud, że ruszyliśmy z Ratchetem. Sony jest jednak bardzo zadowolone z efektu końcowego, ekipa z Rainmaker [studio tworzące animację - przyp. red.] spisała się świetnie, nasz model biznesowy zadziałał, więc to tylko kwestia, co chcemy uczynić naszą następną przygodą. Chciałbym, żeby padło na Slya.
Wygląda na to, że początkowo zapowiadany na 2015 rok Sly Cooper Movie jeszcze długo nie będzie gotowy. Na pewno wiele zależeć będzie od sukcesu kinowego Ratcheta, chociaż ten wychodzi w towarzystwie gry, a Sanzaru Games nie planuje nowej odsłony. A może jeśli opowiedziana na nowo przygoda Lombaksa i robocika Clanka chwyci, deweloper pomyśli nad remake'iem...
Przypominamy zwiastun i rys fabularny:
Sly Cooper to komedia o wielkim napadzie, która opowiada historię Slya Coopera, osieroconego szopa-złodzieja, i jego przyjaciół z dzieciństwa - żółwia Bentleya i hipcia Murraya. Sly dowiaduje się o sekrecie swojej rodziny - pochodzi z długiej linii utalentowanych złodziei. Z tą wiedzą, Sly i przyjaciele ruszają w świat, by odszukać fragmenty starożytnej księgi Klanu Cooperów, zanim wpadnie ona w ręce Clockwerka, złej metalowej sowy z Rosji, która chce pozbyć się ostatnich spadkobierców Klanu. Z romantycznego Paryża po wzgórza Chin, film noir spotyka się z pełną kolorów historią początków jednego z najwspanialszych złodziei-bohaterów.
