Co po Arkham City?

Priemiera Batman: Arkham City zbliża się wielkimi krokami i nie wygląda na to, żeby Rocksteady miało zamiar w przyszłości odpuścić temat Mrocznego Rycerza Gotham. Nic w tym dziwnego, wszak nie zarzyna się kury znoszącej całkiem sporej wielkości złote jajka.
Priemiera Batman: Arkham City zbliża się wielkimi krokami i nie wygląda na to, żeby Rocksteady miało zamiar w przyszłości odpuścić temat Mrocznego Rycerza Gotham. Nic w tym dziwnego, wszak nie zarzyna się kury znoszącej całkiem sporej wielkości złote jajka.




Dax Ginn stwierdził, że studio jest bardzo poświęcone marce, która obecnie znaczy bardzo wiele w świecie gamingu. Deweloper planuje trzymać się Batmana póki będzie miał pomysły jak wnieść coś do uniwersum bohatera, świata tętniącego obecnie życiem również dzięki Nolanowi i jego The Dark Knight Rises. Najważniejsze według Daxa jest to by mieć coś do powiedzenia, opowieść, którą można snuć graczom. Nie wszystko leży jednak w rękach Rocksteady, właścicielem marki jest koncern Warner Bros. Ginn nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, ale jest nastawiony nader optymistycznie.