Skąd w Dying Light bierze się elektryczność?

Gry
1493V
Skąd w Dying Light bierze się elektryczność?
Łukasz Ciesielski | 02.10.2015, 13:34

może i jest grą o fikcyjnej apokalipsie zombie lecz nie powstrzymało to jednego z użytkowników Twittera by w akompaniamencie alkoholu wytknąć twórcom wady sieci elektrycznej jaka znalazła się w mieście Harran.

Pewien użytkownik Twittera posługujący się nickiem c0mpl3x1ty, podając się za elektryka inżyniera i po zażyciu nieokreślonej bliżej ilości alkoholu, zaczął wytykać Techlandowi różnego rodzaju błędy i nieprawidłowości dotyczące sieci elektrycznej w mieście Harran, w którym toczy się akcja . Uwagi dotyczyły zarówno budowy generatorów jak i braku możliwości generowania elektryczności.

Dalsza część tekstu pod wideo

Techalnd, po przeczytaniu zarzutów i otrzymaniu wiadomości mailowej od serwisu Kotaku odniósł się do sprawy w humorystyczny sposób. W odpowiedzi można było przeczytać, że faktycznie - sieć elektryczna w Harran jest "niekonwencjonalna", a mieszkańcy miasta w obliczu apokalipsy zombie musieli zacząć sobie jakoś radzić. Dowiadujemy się także, że Techland nie chciał publikować swojego projektu przed opatentowaniem go, ale skoro ktoś już przyjrzał się sprawie trzeba wyłożyć karty na stół. Poniżej możecie zobaczyć w jaki sposób ludność Harran generuje elektryczność.

Źródło: http://kotaku.com/dying-light-creators-respond-to-fans-drunken-rant-1734010921

Komentarze (21)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper