LEGO Dimensions wyciśnie z portfela ostatnie drobniaki

Już za kilka dni dostaniemy możliwość zakupienia w postaci starteru oraz całej masy rozszerzeń do kupienia ekstra. Twórcy zapowiedzieli, że będą wspierać grę aż do 2018 roku. Wszystko brzmi dobrze, póki nie spojrzymy na ceny...

Plan dotyczący rozwoju podzielono na "fale". Pierwszą falą będzie pojawienie się starteru (99 funtów) oraz ewentualnych rozszerzeń (kolejne 99 funtów). Trochę mniej zapłacimy za wersję na PlayStation 3 i Xbox 360 (89 funtów).

Fale drugą płatnych rozszerzeń zaplanowano na grudzień 2015 roku, trzecią na styczeń 2016 roku, czwartą na marzec, piątą na luty... a to dopiero początek. Twórcy zamierzają w ten sposób wspierać grę aż do 2018 roku! Wspomniał o tym Mark Warburton w wywiadzie z serwisem Eurogamer.

Mamy plan rozwojowy na następne trzy lata, ale prawdę powiedziawszy, nie chcemy się ograniczać.

Stworzyliśmy technologię, która spokojnie pozwoli nam rozwijać grę przez następne lata. Mamy chociażby tę podstawkę na zabawki, która sama w sobie nie będzie wymagała aktualizacji. Wystarczy więc, że przez następne lata  będziemy tworzyli poziomy i postacie, które zostaną wydane w formie płatnych rozszerzeń.

Jeśli spojrzymy na to racjonalnie, to zauważymy, że nie musimy od razu kupować wszystkich dodatków, a jedynie wybrane światy. Prawdopodobnie tylko najbardziej oddani fani LEGO zbiorą wszystko. Warburton stwierdził, że sam starter powinien wystarczyć do dobrej zabawy.

Mając sam starter, zrobicie 100% gry i zdobędzie platynę. Ludzie grają w gry LEGO od 10 lat i nie chcemy ich zawieść.

Jeśli zaś chodzi o 99 funtów, nie jest to wysoka cena. Oprócz gry dostaniecie przecież podstawkę, a do tego 200 klocków. To naprawdę duży zestaw.