W Fallout 4 możemy zupełnie zignorować cały crafting

Ostatnio w grach bardzo modne stało się samodzielne wytwarzanie przedmiotów. Bogaty crafting obecny był już w New Vegas, ale wyniesie go na zupełnie nowy poziom. Tyle że absolutnie nic nie zmusi nas do korzystania z tego systemu.
W ze zbieranych śmieci będziemy mogli stworzyć użyteczne przedmioty, modyfikacje do broni i pancerza, ale też stawiać całe miasta. Tym razem crafting jest więc bardzo bogaty, lecz twórcy zapewniają, że nie trzeba bawić się tym wszystkim.
W rozmowie z serwisem GamesRadar, Pete Hines z Bethesdy wypowiedział się na temat systemu wytwarzania przedmiotów:




Jest to zupełnie opcjonalny bajer, pole do popisu dla zainteresowanych. Jeśli ktoś nie lubi bawić się w wytwarzanie przedmiotów i chce tylko zaliczać zadania wątku głównego czy misje poboczne, może cały crafting zignorować. Albo korzystać z niego w niewielkich dawkach.
Warto jednak budować miasta, gdyż mogą się w nich osiedlić handlarze, a w ich ofercie mają się pojawić rzadkie przedmioty. I nikt nie zmusi nas do samodzielnego tworzenia każdej części naszej broni. Także jeśli nie macie ambicji, by zbudować miasto i bronić je przed najeźdźcami, nie musicie tego robić. Ale wiele stracicie.
wyląduje na półkach sklepowych już 10 listopada tego roku. Przypominamy prezentację craftingu:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Fallout 4.