Rozgrywka i szczegóły na temat łączącego technologię i magię RPG-a Technomancer
Twórcy przedstawili ostatnio swój nowy projekt na zwiastunie, lecz nie było w nich ani grama rozgrywki. W końcu ją mamy, włącznie z komentarzem dewelopera.
przeniesie nas na Marsa, który przez wiele lat był kolonizowany przez Ziemian, lecz w wyniku kataklizmu planeta wypadła ze swojej orbity i straciła kontakt z Ziemią. Z tego powodu władzę przejęły kompanie wydobywające wodę i terramorfujące powierzchnię Marsa. Łącznie stronnictw ma być sześć i z jednymi będziemy współpracować, a z innymi walczyć.
Bohaterem jest technomancer, czyli człowiek korzystający z bioelektrycznych umiejętności. Te rozwiniemy wraz z poziomami doświadczenia, pakując punkty do jednego z czterech drzewek. Udostępniono również crafting, w którym stworzymy broń i pancerz dla postaci.
W walce posługujemy się głównie laską (wzmacnianą prądem) i umiejętnościami elektrycznymi. Świat gry nie jest otwarty, a czerpie raczej zamysł z hubami z serii Mass Effect. Będziemy mogli także chodzić w towarzystwie kompanów i da się z nimi romansować.
Premiera gry planowana jest na przyszły rok.