Battlezone i Morfeusz - czyli epickie walki czołgów w odświeżonym klasyku

Battlezone po raz pierwszy pojawił się w 1980 roku na automatach. Pozwalał zasiąść za sterami czołgu i stoczyć walkę w trójwymiarowym otoczeniu. Tytuł charakteryzował się grafiką wektorową i kolorystyką kojarzoną z rzeczywistością wirtualną. Gra zyskała miano kultowej i do dzisiaj powstało kilka odświeżonych jej wersji oraz klonów. Na tegorocznym E3, ekipa z Rebellion prezentuje swoją wersję.
Rebellion wykupiło legendarną markę od Atari i zdecydowało się na stworzenie odświeżonej wersji, która będzie wspierana przez Morfeusza. Zdecydowano się na zachowanie wektorowego stylu graficznego i osadzenie akcji na zniszczonej Ziemi. Wcielimy się w pilota Cobry - najpotężniejszej maszyny jaka kiedykolwiek powstała. Naszym celem będzie ocalenie planety i uratowanie zniewolonej ludzkości. Weźmiemy udział w epickich walkach z wieloma jednostkami, zarówno powietrznymi jak i naziemnymi. Dodatkowo, będziemy mogli usprawniać naszą maszynę aby siać jeszcze większe zniszczenie. To wszystko w teorii, a jak wygląda gra w ruchu, możecie sprawdzić za pośrednictwem poniższego zwiastuna.
Twórcy mówią również o stworzeniu wersji, która nie będzie wymagała hełmu wirtualnej rzeczywistości - to dlatego, że rozumieją iż korzystanie z takiego sprzętu nie jest komfortowe dla wszystkich. Data premiery nie jest jeszcze znana, bo gra jest w bardzo wczesnej fazie produkcji. Produkcję można przetestować na targach.